czytaj więcej
16:30 · 16 grudnia 2025

Komentarz Giełdowy: To nie recesja, to sygnał. USA między schłodzeniem a błędem Fed

W20
Indeksy
-
-
US500
Indeksy
-
-
US100
Indeksy
-
-

Ostatnie dane z amerykańskiej gospodarki nie okazały się kataklizmem, którego wielu uczestników rynku obawiało się jeszcze kilka tygodni temu. Jednocześnie są one bardzo dalekie od optymistycznego scenariusza miękkiego lądowania. To dane pośrednie, nie na tyle złe, by wywołać panikę, ale wystarczająco słabe, by podważyć przekonanie o trwałej sile amerykańskiej gospodarki.

Sprzedaż detaliczna w październiku praktycznie się zatrzymała, co potwierdza, że amerykański konsument zaczyna zachowywać się coraz ostrożniej. Wydatki nie rosną, a to właśnie konsumpcja była dotąd głównym buforem chroniącym gospodarkę przed wyraźnym spowolnieniem. Równolegle widoczne jest istotne schłodzenie na rynku pracy. Październik przyniósł netto spadek zatrudnienia, a listopadowe odbicie było umiarkowane i niewystarczające, by zatrzymać wzrost stopy bezrobocia do 4,6 procent. To poziom, który jeszcze niedawno nie wpisywał się w dominującą narrację o odporności rynku pracy.

Największy problem nie dotyczy jednak samych liczb, lecz narastających wątpliwości co do ich wiarygodności. Coraz częściej pojawiają się głosy, także ze strony przedstawicieli Rezerwy Federalnej, że dane o zatrudnieniu mogą być zawyżane. Taki scenariusz byłby wyjątkowo niebezpieczny, ponieważ oznaczałby, że bank centralny prowadzi politykę monetarną w oparciu nie tylko o niepełny zestaw informacji, ale również o dane, które nie oddają w pełni realnego obrazu amerykańskiego rynku pracy i całej gospodarki. Przeszacowane dane zwiększają ryzyko błędnych decyzji, a to bezpośrednio przekłada się na wyższą zmienność na rynkach finansowych.

W tym otoczeniu coraz wyraźniej widać, że rynki chcą i potrzebują niższych stóp procentowych. Spowolnienie aktywności gospodarczej, słabszy rynek pracy oraz ryzyko oparcia decyzji Fed na wadliwych danych wzmacniają oczekiwania na łagodniejszą politykę monetarną. Podobne stanowisko zajmuje amerykańska administracja, która wywiera presję na Rezerwę Federalną, dążąc do znaczących obniżek stóp. Pojawia się jednak fundamentalne pytanie, czy rynki rzeczywiście ich potrzebują i czy Fed może sobie na nie pozwolić.

Z perspektywy spółek odpowiedź wydaje się jednoznaczna. Niższe stopy procentowe oznaczają tańszy kapitał, łatwiejszy dostęp do finansowania i mniejsze koszty obsługi zadłużenia. Największymi beneficjentami potencjalnych obniżek byłyby jednak największe spółki technologiczne oraz firmy z silną ekspozycją na sztuczną inteligencję. To one już dziś uprawiają swoisty sport olimpijski w konkurencji na to, kto poniesie wyższe nakłady inwestycyjne. Skala wydatków na centra danych, infrastrukturę obliczeniową i rozwój modeli AI rośnie w tempie, które jeszcze kilka lat temu wydawało się nieosiągalne.

Wzrost nakładów inwestycyjnych sam w sobie jest z natury zjawiskiem pozytywnym. Pokazuje, że firmy chcą się rozwijać, wierzą w przyszły popyt i widzą potencjał do dalszego wzrostu. W taki sposób funkcjonuje współczesna gospodarka światowa, oparta na reinwestowaniu kapitału i ciągłym zwiększaniu skali działalności. Należy jednak pamiętać, że każda fala inwestycji tworzy nie tylko zwycięzców, ale również przegranych. Obok firm, które zdominują rynek sztucznej inteligencji, istnieje szeroka grupa przedsiębiorstw, dla których ogromne nakłady i koszty związane z tym wyścigiem staną się barierą nie do pokonania i w dłuższym horyzoncie mogą okazać się zabójcze.

Całościowy obraz pozostaje więc niejednoznaczny. Gospodarka wyraźnie zwalnia, rynek pracy traci impet, a wiarygodność danych zaczyna odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu oczekiwań. Jednocześnie presja na obniżki stóp procentowych rośnie, choć inflacja wciąż nie została definitywnie pokonana. To właśnie ta sprzeczność będzie w najbliższych kwartałach jednym z głównych źródeł niepewności i zmienności na globalnych rynkach finansowych.

Na godzinę 16:30 indeks WIG20 traci ponad 1%, a szeroki WIG cofa się o 0,9%. Na minusach handlowane są również amerykańskie indeksy. S&P 500 spada o blisko 0,5%, natomiast Nasdaq traci około 0,3%.

 

Mikołaj Sobierajski

Analityk Rynku Akcji XTB

 

16 grudnia 2025, 19:57

Podsumowanie dnia: Dolar traci po NFP; OIL.WTI najniżej od 2021 roku 💡

16 grudnia 2025, 17:24

OIL.WTI traci 2,5% 📉

16 grudnia 2025, 17:09

Od euforii do przeceny. CoreWeave i przyszłość infrastruktury AI

16 grudnia 2025, 15:58

Kary EU dla gigantów technologicznych — ich rola w rywalizacji EU/USA

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Dołącz do ponad 2 000 000 inwestorów z całego świata